12:12
O osłonce Dooky pisałam Wam już TUTAJ. Teraz my, a w szczególności mała Lenka może ją przetestować. Rażące słońce, wiatr czy deszcz nie są nam już takie straszne. Żadnej pogody się już nie boimy i na spacer wciąż chodzimy.
Większość wózków ma małe budki które nie chronią przed słońcem i trzeba sobie z tym jakoś poradzić. Można użyć parasolki, przedłużanego daszka, lub zarzucić szpecącą pieluchę. My postawiliśmy na osłonkę Dooky.
W upalny dzień czy nie pogodę osłonka Dooky zapewnia maluchowi komfort oraz wygodę podczas spacerów. Można ją zamontować na wózku głębokim, spacerowym a także nosidełku. Nie podobają mi się parasolki przy wózkach, a sterczące i powiewające od wiatru pieluchy odstraszają. Mając osłonkę Dooky nie trzeba jej ciągle łapać jak pieluchy bo mają wygodne mocowania (5 pierścieni) oraz na końcach są sznureczki do związywania. Do tego posiada rzepy, dzięki którym można regulować długość osłonki. Idąc ulicą nie jedna osoba się już za nami oglądała, zwłaszcza te mamy, które miały pieluchy zarzucone na wózki ;)
Osłonki można kupić w jednym kolorze lub we wzorki. My wybraliśmy szary kolor w gwiazdki (Grey Stars) bo pasowało nam do wózka. Można powiedzieć że wygląda to jak komplet. Osłonka wykonana jest w 100% z bawełny, jest miła w dotyku, wygodna i do tego świetnie wygląda.
Cena osłonki ok. 85 zł za Grey Stars
Brak komentarzy
Prześlij komentarz